ODPOWIEDZI PRAWNIKÓW NA PAŃSTWA PYTANIA WS. AFERY W INVESTMENTS
W związku z licznymi pytaniami jakie do nas napływają w meilach od Państwa, dotyczących kwestii prawnych, postanowiliśmy porozmawiać z prawnikami zajmującymi się sprawą. Odpowiedzieli na nurtujące naszych widzów pytania dotyczące afery W Investments. Mogą się państwo zapoznać z nimi w materiale Video poniżej:
[TV PRESS]: Czy można jeszcze odzyskać całość lub przynajmniej większość zainwestowanych środków i utraconych korzyści? Co z osobami które zakupiły certyfikaty za pośrednictwem innych firm niż Alior i BOŚ Bank? Czy dla nich też jest nadzieja.
[Prawnik]: W naszej ocenie odzyskanie zainwestowanych środków jest jak najbardziej prawdopodobne, wynika to z tego, że przede wszystkim możliwe jest sformułowanie w imieniu wszystkich uczestników roszczenia wobec Raiffeisen Bank International AG Oddział w Polsce, jako depozytariuszowi tych funduszy. Niezależnie od tego możliwe jest dochodzenie roszczeń w stosunku do Alior Bank S.A. i Banku Ochrony Środowiska S.A. w przypadkach gdzie uda się udowodnić, że instytucje te dopuściły się missellingu. Dotyczy to też mniejszych dystrybutorów o wątpliwej wypłacalności, przy czym w ich wypadku na pewno bardziej korzystnym jest skierowanie roszczeń od razu w stosunku do Raiffeisen Banku, który nie powinien unikać zaspokojenia roszczeń zasądzonych prawomocnym wyrokiem sądu.
[TV PRESS]: Jakie są podstawy odpowiedzialności tych podmiotów?
[Prawnik]: Raiffeisen Bank zgodnie z decyzją KNF do której odwołuje się komunikat KNF z 14 września 2018 r. określony został jako podmiot, który nie działał niezależnie i w interesie uczestników Funduszy do czego zobligowany był na podstawie art. 10 ustawy funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi.
Oznacza to m.in. iż: nie prowadził niezależnych wycen aktywów funduszy, nie posiadał wiedzy na temat stanu wszystkich aktywów funduszy, nie prowadził kompletnego rejestru aktywów oraz tolerował fakt niezłożenia depozytariuszowi przez Fincrea TFI aktywów bazowych Funduszu, czy też nie zapewnił, aby zbywanie i odkupywanie jednostek uczestnictwa odbywało się zgodnie z przepisami prawa i statutem danego Funduszu. Swoim postępowaniem naruszył wiec zarówno art. 10, 72, 231 ustawy o funduszach oraz art. 89 i 90 Rozporządzenia Komisji (UE) Nr 231/2013 z dnia 19 grudnia 2012 r. dotyczącego m.in. depozytariuszy. Takie naruszenia nie tylko spowodowały nałożenie rekordowej kary administracyjnej, ale w naszej ocenie skutkować mogą orzeczeniem pełnej odpowiedzialności Banku w stosunku do uczestników na gruncie prawa cywilnego.
W przypadku Alior Banku, to jak wiemy z mediów wielu pracowników tego banku zostało zatrzymanych w związku z tą sprawą. Okoliczność ta również pozwala przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że KNF nie pozostanie bierny wobec tej instytucji. To także będzie ułatwiać dochodzenie roszczeń wobec tego banku.
Z kolei z informacji jakie posiadamy na chwilę obecną od uczestników, którzy nabyli certyfikaty uczestnictwa za pośrednictwem BOŚ, sformułowanie podobnych roszczeń w stosunku do BOŚ Bank będzie trudne, jednak wobec możliwości dochodzenia roszczeń od Raiffeisen Banku, nie powinno to dla nich stanowić problemu.
[TV PRESS]: Jaka jest podstawa do pociągnięcia tych instytucji do odpowiedzialności?
[Prawnik]: W każdym z przypadków jest to odpowiedzialność deliktowa tzn. odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynami niedozwolonymi. Różnie te czyny się kształtowały, inaczej dla depozytariusza a inaczej dla dystrybutorów.
W wypadku depozytariusza – Raiffeisen Banku – można oprzeć się o ustalenia dokonane już przez KNF, które sprowadzają się do tego, że Bank ten naruszył podstawowe obowiązki ustawowe polegające na de facto braku nadzoru nad działalnością Fincrea TFI oraz podmiotami zarządzającymi funduszami.
W odniesieniu do dystrybutorów jak wiemy z doniesień medialnych, czy z licznych spraw jakie prowadzimy, są to co do zasady zarzuty missellingu, które najdelikatniej rzecz ujmując sprowadzały się do wprowadzania w błąd uczestników co do natury oferowanych produktów.
Udowodnienie tych czynów stanowi podstawę do odpowiedzialności odszkodowawczej każdego z wymienionych podmiotów.
[TV PRESS]: Jakie kroki należy zatem podjąć aby zabezpieczyć swoje interesy? Kiedy też zacząć działać?
[Prawnik]: Warto aby uczestnicy zjednoczyli się i podjęli wspólne kroki, gdyż większej grupie, dużo łatwiej będzie dochodzić swoich praw, a także będą oni w lepszej pozycji w rozmowach z bankami. Co ważne koszty które uczestnicy poniosą będą dla nich jednostkowo niższe, jeśli złożą się na prowadzenie ich sprawy. W takiej sytuacji prawnik otrzyma satysfakcjonujące go wynagrodzenie, motywujące do prowadzenia sprawy z pełnym zaangażowaniem, a koszty uczestników pozostaną stosunkowo niskie. Przy podjęciu tych działań niezwykle istotne jest skorzystanie z pomocy kancelarii prawnej, która z jednej strony zapewni niezależność i realną walkę o interesy uczestników, a z drugiej strony specjalizuje się w postępowaniach sądowych oraz posiada wiedzę i doświadczenie w zakresie rynków kapitałowych. Postępowania w tych sprawach wymagają specjalistycznej wiedzy i znajomości przepisów regulujących ten rynek. Niezależność kancelarii reprezentującej uczestników od zamieszanych w sprawę instytucji rynku finansowo-kapitałowego (dystrybutorów i depozytariusza) jest zaś o tyle istotna, że jej brak może skutkować tym, że uczestnicy staną się jedynie tłem dla rozgrywek na wyższym, nieznanym nam poziomie, w związku z czym ich interesy mogą nie być należycie reprezentowane.
Działania warto zacząć jak najszybciej i nie można dać sobie wmówić, że dopiero moment zamknięcia likwidacji funduszy będzie stanowił właściwy czas do ich rozpoczęcia. Zanim to nastąpi można uzyskać co najmniej wyrok przesądzający odpowiedzialność Raiffeisen Banku co do zasady. Po zakończeniu likwidacji, mając już taki wyrok, tylko i wyłącznie kwestią techniczną powinno być uzyskanie kolejnego wyroku zasądzającego już konkretną kwotę odszkodowania, stanowiącą różnice pomiędzy tym co uczestnik uzyska w toku likwidacji, a tym co zainwestował w fundusze. W naszej ocenie bardzo prawdopodobne jest zresztą, że Raiffeisen Bank aby uniknąć ponoszenia dodatkowych kosztów postępowań, od razu po likwidacji zawrze ugodę z uczestnikami, którzy uzyskali wyrok co do zasady i wypłaci w całości należne roszczenie. Uczestnicy muszą mieć na uwadze, że każdy z podmiotów, który popełnił błąd czy to w nadzorze czy w oferowaniu certyfikatów, będzie za wszelką cenę starał odsunąć od siebie odpowiedzialność, dotyczy to też odsuwania tej odpowiedzialności w czasie. Nie wolno dać się zmanipulować w ten sposób.
TV PRESS: Jakie rodzaju mogą być to działania? Czy właściwy jest tu pozew grupowy czy pozwy indywidualne,?
[Prawnik]: To zależy od okoliczności, wydaję się, że ze względu na wspomniane przeze mnie wcześniej kwestie – choćby rozłożenie kosztów – dobrym rozwiązaniem może być pozew grupowy. Nie można jednak wykluczyć, że po analizie danych przypadków, zasadne byłoby powództwo indywidualne. Wszystko zależy od stanu faktycznego, co można stwierdzić dopiero po szczegółowej analizie konkretnej sytuacji.