
Schetyna podkreślił, że w Płocku, tak ważnym mieście w historii Polski, chce mówić o sprawach fundamentalnych – o równości.
“Wszyscy widzimy, że Polska jest pęknięta, rządzący robią wszystko, by podzielić Polskę na wieś i miasto, na religijnych i niereligijnych, na wykształconych i niewykształconych, w końcu na zwolenników PiS i zwolenników Koalicji Europejskiej” – powiedział lider PO.
Jak przekonywał, ludzie wskazują, że za rządów PiS Polska jest “podzielona, niesprawiedliwa i smutna”. “I to trzeba zmienić. Musimy pożegnać ten rząd, zacząć być razem i w końcu zacząć się do siebie uśmiechać. Tworząc Koalicję Europejską pokazaliśmy, że jest to możliwe” – oświadczył szef Platformy.
“Musimy zrobić kolejny krok, trzeba Polskę skleić, odnaleźć to, co wspólne, a wtedy jako naród będziemy wielką siłą” – powiedział Schetyna.
Według niego Polacy, żeby być wolni musza być równi. “Nie akceptujemy wywyższania się, nie akceptujemy przywilejów władzy, nie zaakceptujemy nad sobą żadnego władcy, pana, a tym bardziej króla z dworem, który chce decydować, kto do wspólnoty narodowej może należeć, a kto nie” – mówił lider PO. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa, Michał Budkiewicz
kos/ mb/ par/